Zdjęcie: Nintendo Life/Damien McFerran
Jak każdy Anglik czystej krwi, we wczesnych latach 90. miałem dziwny związek miłości i nienawiści z trzykrotnym mistrzem świata Ayrtonem Senną. Dla mnie przed nastolatkiem był wrogiem; śmiertelny wróg Nigela Mansella, pierwszego prawdziwie obiecującego brytyjskiego kierowcy Formuły 1 od czasów Jamesa Hunta – który wygrał Mistrzostwa Świata Kierowców, zanim jeszcze się urodziłem. Dążenie Mansella do zdobycia jego jedynego mistrzostwa zakończyło zwycięską passę Senny, a brazylijski kierowca zdobył najwięcej punktów zarówno w 1990, jak i 1991 roku, zanim „Nige” zdobył koronę w 1992 roku, w dużej mierze dzięki nietykalnemu Williamsowi FW14B.
Jednak kiedy Senna został tragicznie zabity podczas Grand Prix San Marino w 1994 roku, wstrząsnęło to całym światem F1. Wszelka utrzymująca się, dziecinna wrogość, jaką żywiłem wobec niego, że był głównym rywalem Mansella, została całkowicie usunięta i stało się brutalnie jasne, że sport stracił jedno ze swoich lśniących świateł. W wieku 34 lat prawdopodobnie miał w sobie więcej mistrzostw świata; jest często cytowany przez innych kierowców jako inspiracja, a jego dziedzictwo przetrwało znacznie od tamtego tragicznego dnia w 1994 roku. W rodzinnej Brazylii Senna wciąż jest uważany za bohatera i Wspaniały film biograficzny Asifa Kapadii z 2010 roku świetnie rzuca światło na człowieka stojącego za legendą.
Biorąc pod uwagę to wszystko, Horizon Chase Turbo Rozszerzenie Senna Forever jest skrojone na miarę dla takiego starego fana F1 jak ja. Oferuje dwa nowe tryby, z których jeden pozwala ci przejść przez znakomitą karierę Senny – od jego wczesnych dni w zespole Tolemana, aż po zwycięskie sezony z McLarenem. Wybrane są również kluczowe rasy, co daje prawdziwy obraz tego, jak legenda Senny rosła z biegiem czasu.
Widok z kokpitu jest nowością w dodatku Senna Forever i jest hołdem dla serii Super Monaco GP firmy Sega (zdj.: Aquiris)
Rozgrywka pozostaje w dużej mierze niezmieniona w porównaniu z Horizon Chase Turbo; celem jest ukończenie każdego wyścigu jak najwyżej, używając dopalaczy nitro, aby zyskać przewagę i zbierając po drodze monety i paliwo. Dużym dodatkiem jest możliwość wyboru spośród trzech różnych konfiguracji samochodów, z których każdy pasuje do innego rodzaju toru. Jeśli chcesz, możesz także grać w prostszym trybie mistrzostw, w którym możesz wybierać spośród 18 różnych (fikcyjnych) drużyn i odblokować ponad 30 samochodów. W ofercie jest mnóstwo treści.
Jednak jest to nowy tryb pierwszoosobowy, który wydał mi się najbardziej interesujący, ponieważ wiąże się z jedną z poprzednich wypraw Senny w świat interaktywnej rozrywki: Super Monaco GP II na Sega Mega Drive/Genesis. Pierwotnie wydany w 1992 roku, kiedy Senna był prawdopodobnie u szczytu swoich mocy, ten 16-bitowy klasyk unosił się przez wiele tygodni mojego życia, ponieważ byłem wielkim fanem oryginału, zarówno w grach zręcznościowych, jak i na Mega Drive. Senna był pod ręką, by służyć radą na każdym torze, a jego podobizna była przyklejona w całej grze. Najważniejszy jest jednak fakt, że seria Super Monaco GP przyjęła widok z perspektywy pierwszej osoby z kokpitu (8-pomimo nieco konwersji), co było zaskakująco wciągające na początku lat 90. Posiadanie tej perspektywy odzwierciedlonej w rozszerzeniu Senna Forever firmy Horizon Chase jest naprawdę miłym akcentem.
Kolejną rzeczą, którą rozszerzenie Senna Forever łączy z Super Monaco GP II, jest brak jakiejkolwiek oficjalnej licencji, poza wsparciem i współpracą Ayrton Senna Institute, organizacja, której celem jest pomoc w tworzeniu możliwości rozwoju ludzkiego dla młodych Brazylijczyków, założona przez jego rodzinę zaledwie kilka miesięcy po jego śmierci. Oznacza to, że deweloper Aquiris (przypadkowo z siedzibą w Brazylii) nie był w stanie używać żadnych „prawdziwych” nazwisk w grze – kierowcy, zespoły, a nawet tory otrzymują alternatywne pseudonimy, aby uniknąć potencjalnego naruszenia. To wstyd, ale w żadnym wypadku nie może złamać umowy; i tak różne markizy są natychmiast rozpoznawalne.
Kolekcja Grand Prix na Donington Park – w tym samochód, w którym wykonał „największe okrążenie w historii F1” podczas sponsorowanego przez firmę Sega Grand Prix Europy 1993 (które faktycznie odbyło się w samym Donington). To był prawdziwy zaszczyt być tak blisko rzeczywistych, fizycznych obiektów, które pozwoliły Sennie zaistnieć w świecie sportów motorowych. Dziś jest jednym z moich sportowych bohaterów, a dodatek Senna Forever to zabawny i wzruszający sposób na uczczenie jego dziedzictwa.
Zasubskrybuj Nintendo Life na YouTube