Jest gorąca letnia noc i chcesz się zrelaksować, zrelaksować i dać się porwać gładkim dźwiękom Donkey Kong Country’s Aquatic Ambience. Problem polega na tym, że twój użytkownik YouTuber musiał ściągnąć swoje filmy zawierające twój ulubiony utwór. Do bani, prawda? Tak, ale jeśli jesteś zaskoczony, musisz nie znać historii rygorystycznej ochrony praw autorskich przez Nintendo.
Chociaż nie robię już filmów na YouTube, stworzenie programu dla twórców Nintendo w 2018 roku było złą wiadomością dla YouTuberów. Ten ruch oznaczał, że aby przesyłać filmy zawierające nagrania i zdjęcia z gier Nintendo i zarabiać na nich, musieliśmy zostać zaakceptowani do tego programu, a także dzielić się przychodami z reklam generowanych przez nasze filmy.
WIDEO DNIA DUALSHOCKERS
Jeśli jednak nie brałeś udziału w tym programie, tak jak Twój, i nadal tworzyłeś filmy zawierające materiały chronione prawami autorskimi, ryzykujesz, że Twoje filmy zostaną zdemonetyzowane, co dokładnie stało się z moją oceną ułatwień dostępu Legend of Zelda: Breath of the Wild. W 2018 r., po intensywnych reakcjach, Nintendo pozbyło się programu i teraz pozwala ludziom korzystać z materiałów filmowych i zdjęć z ich gier, o ile dostarczą własny komentarz.
Nintendo bardzo chroni swoją muzykę, do tego stopnia, że w czerwcu tego roku było to zgłoszone przez Kotaku, że złożyli ponad 500 roszczeń dotyczących praw autorskich do filmów przesłanych na kanał YouTube DeoxysPrime, który zawiera listy odtwarzania różnych gier wideo s ścieżki dźwiękowe, w tym Gears of War 4 i wiele gier Sonic. Inny twórca muzyczny, SynaMax, opublikował na swoim kanale film, mówiąc: „31 maja prawnik z Nintendo zadzwonił do mnie i poprosił o usunięcie dziewięciu filmów z kanału”. Filmy, na których SynaMax odnosił się do utworów chronionych prawem autorskim Metroid Prime.
ZWIĄZANE: Harpist pokonuje Margit Elden Ring mocą muzyki
W filmie SynaMax dodano „Moje filmy badawcze o muzyce z Metroid Prime, a także o muzyce wykonanej w stylu Kenji Yamamoto, wszystko jest w porządku, ponieważ nie jest to muzyka chroniona prawami autorskimi Nintendo”. Zrozumiałe jest, że Nintendo nie chce, aby ktokolwiek używał ich muzyki chronionej prawami autorskimi, ale firma tak naprawdę nie daje ludziom dużego wyboru. Nie możesz kupić ścieżek dźwiękowych w formie albumu, ani nie możesz przesyłać strumieniowo ich klasycznych utworów na Spotify (chociaż jest tam wiele remiksów lo-fi).
Niechęć Nintendo do udostępniania swojej muzyki publiczne poza graniem w swoje gry jest sprzeczne z intuicją. Jeśli chcesz zgłosić roszczenie dotyczące praw autorskich do filmu na kanale, to jedno, ponieważ pozwala to Nintendo zarabiać na własnej własności bez usuwania filmu, ale nakłanianie kanałów do usuwania filmów jest po prostu drakońskie i podważa godziny Twórcy pracy często umieszczają w swoich treściach. Dlaczego nie zawrzeć umowy ze Spotify, aby umieścić tam swoją muzykę? Dlaczego Nintendo po prostu nie prześle samych ścieżek dźwiękowych na swój własny kanał YouTube? Albo mogliby po prostu stworzyć kanał na YouTube poświęcony wyłącznie ich muzyce. To byłby hit!
Zrobienie którejkolwiek z tych rzeczy doprowadziłoby do mniejszego bólu głowy zarówno dla Nintendo, jak i dla twórców. Bolesne jest dla mnie, gdy moi przyjaciele z YouTuber tweetują o niekończących się ostrzeżeniach o naruszeniu praw autorskich, jakie otrzymują od Nintendo, a także innych studiów i firm. W końcu te kanały chcą po prostu zabawiać ludzi, a dostęp do niektórych rodzajów muzyki i korzystanie z nich powinny być łatwiejsze. Uzyskiwanie licencji na korzystanie z muzyki przez odpowiednie kanały powinno być łatwiejsze.
Tak, wszyscy znają słynne seriale, takie jak Mario i inne, ale Nintendo nie udostępnia swojej muzyki na każdej platformie muzycznej okrada swoich fanów z nostalgii. Muzyka jest bramą do nostalgii, a im więcej osób ma do niej dostęp, tym bardziej popularna staje się muzyka i jej własność.
Nie chciałbym niczego bardziej niż napompowania na siłowni przez słuchanie ścieżki dźwiękowej z Mario Kart 64 czy serii Metroid Prime podczas codziennych treningów. Dopóki nie stanie się to możliwe, myślę, że nie pozostaje mi wiele do zrobienia poza powtarzaniem „Paint It Black”.