Vecna przybyła i podbiła w 4 sezonie Stranger Things, czarny charakter natychmiast wkraczał w popkulturowe sumienie po swoim przerażającym przybyciu. Ale jak właściwie powstała ta pokręcona postać? W nowym wydaniu magazynu SFX z Andorem na okładce (otwiera się w nowej karcie), Barrie Gowerem z nagradzanych brytyjskich efektów house BGFX opowiada nam, jak Vecna przechodziła od strony do ekranu. Oto fragment tej funkcji.
Barrie Gower: Bracia Duffer mieli już plan Vecny; mieli napisany zarys serii. Mieli już trochę grafiki opracowanej przez niesamowitego artystę koncepcyjnego, Michaela Mayera, który jest również kierownikiem ds. VFX. Zawsze miała to być ta humanoidalna postać – od samego początku bardzo zależało im na kimś, kto miał niemal w pełni praktyczną obecność. Chcieli kogoś z protetyki.
Fabuła i ton sezonu 4 zaczynały stawać się nieco bardziej dojrzałe; jest więcej ukłonów w stronę serii Nightmare On Elm Street. Ich pomysłem było, w ostatnich kilku sezonach, mieć własnego kultowego złoczyńcę. Jest kilka niuansów, kilka poprawek, które musieliśmy wprowadzić po drodze, aby dopasować go do ludzkiej postaci. Ale jest to bardzo zbliżone do tych oryginalnych obrazów koncepcyjnych.
Poszerzyliśmy część głowy w jednym punkcie, aby nieco inaczej skalować ciało. Oryginalny projekt Vecny był nieco bardziej elegancki i dłuższy. Nieco zmieniliśmy niektóre formy, aby tu i tam wydłużyć. Lewa ręka, zgodnie z pierwotną koncepcją, zawsze miała te niesamowicie długie palce. Miały prawie półtorej stopy długości. Zbudowaliśmy te przedłużenia palców wewnątrz rękawicy, które pasują do tej długości.
To po prostu nie zadziałało: palce zginały się i zaczęło wyglądać trochę komicznie. Na około dwa tygodnie przed ostatecznym testem makijażu przerobiliśmy rękawicę, zmniejszyliśmy palce o kilka cali, tak że nadal ma dobre 8-10 cali długości. Ale to było dość późno w budowie.
Wyjechaliśmy do Atlanty na ostateczny test makijażu w listopadzie 2020 roku, z zamiarem zrobienia pierwszego dnia zdjęć zaledwie trzy lub cztery dni później. Więc mieliśmy nadzieję: „O mój Boże, mam nadzieję, że to zaakceptują”. Ludzie się bali. Jamie [Campbell Bower] wszedł na plan [strychu Vecny w domu Creel] i rozległy się westchnienia, a Duffers właśnie podeszli i byli bardzo wdzięczni i gratulowali. Jamie zrobił kilka dialogów i to było niesamowite. Myślę, że z tego, co powiedział Jamie, bracia Duffer po raz pierwszy usłyszeli jego głos właściwie w charakterze.
To tylko fragment długo czytanego tekstu, dostępny w Andor wydanie SFX Magazine (otwiera się w nowej karcie), dostępne w kioskach już teraz! Aby uzyskać jeszcze więcej informacji o SFX, zapisz się do newslettera, wysyłając wszystkie najnowsze ekskluzywne materiały prosto do swojej skrzynki odbiorczej.