Powstało mnóstwo plotek, że firma z Cupertino doda wycięcie do nadchodzących modeli iPhone’a. Według nich miałyby to być dwa wcięcia (projekt „dziurka + pigułka”) – jedno będzie przeznaczone na aparat, a drugie na komponenty FaceID. Dzisiaj MacRumors zacytował tajemniczego typera, który powiedział, że te dwa wycięcia zamienią się w wycięcie w kształcie jednej pigułki, gdy wyświetlacz iPhone’a będzie aktywny. Nieco później Mark Gurman z Bloomberg potwierdził tę pogłoskę.
Teraz uważamy, że Apple będzie miał projekt dziurka + pigułka w modelach iPhone 14 Pro i Pro Max. Mniejszy otwór nie będzie niewidoczny… Koncepcja dwóch otworów będzie unikalna dla Apple, podobnie jak wycięcie, nie podobna do wszystkich modeli pigułek Huawei… Zobaczmy te nowe rendery pic.twitter.com/Udt8cTKzPZ
— Ross Young (@DSCCRoss) 12 stycznia 2022
Jak wyjaśniono źródła, Apple opracował algorytm wyłączania pikseli między tymi dwa wycięcia. Dlatego stworzyłby ciągłą czarną przestrzeń. Co więcej, firma „zamierza wizualnie rozszerzyć zaciemnione obszary wokół wycięć, aby hostować treści”. Mówiąc najprościej, iPhone zmieni długość wycięcia w modelach iPhone’a zgodnie z różnymi scenariuszami.
To prawda. Wygląda jak jedno szerokie wycięcie w kształcie pigułki. Taka separacja wyglądałaby dziwnie podczas użytkowania. https://t.co/SrAtYQsENx
— Mark Gurman (@markgurman) 31 sierpnia 2022
Dodatkowa funkcjonalność Notch w nadchodzących modelach iPhone’a
Na przykład 9to5Mac poinformował, że Apple rozważa wykorzystanie tego miejsca do wyświetlania zielonych i pomarańczowych wskaźników kamery i mikrofonu. Obecnie znajdują się na pasku stanu. Jeśli tak, uzyskają większą funkcjonalność. Powiedzmy, że użytkownicy mogą ich dotknąć, aby zobaczyć listę aplikacji, do których uzyskali dostęp, zarówno mikrofonu, jak i kamery.
W rzeczywistości te plotki są na równi z patentami, które widzieliśmy ostatnio. Była sekcja informująca, w jaki sposób firma oddzieli emiter światła IR telefonu od głównego wycięcia. „Emiter światła podczerwonego można umieścić w miejscu o mniej ograniczonej przestrzeni i użyć elementu składanego światła do rzutowania światła podczerwonego w określonym kierunku. Może to zmniejszyć ogólny rozmiar komponentów obrazowania i wykrywania, zmniejszając w ten sposób rozmiar wycięcia do trzymania komponentu obrazowania i wykrywania oraz zwiększając obszar wyświetlania urządzenia”.
Co ciekawe, słyszymy o ta funkcja na tydzień przed premierą. Więc jeśli jest to dokładne, Apple to sfinalizowało, a nadchodzące modele iPhone’a będą obsługiwać tę funkcję. Oznacza to, że najprawdopodobniej nie będziesz musiał czekać na aktualizację, aby odblokować tę funkcję.
Źródło/VIA: