Podczas gdy inni badacze małpa wokół, zespół na Uniwersytecie z California San Francisco (UCSF) opracowuje implant mózgowy, który dekoduje pełne zdania z aktywności neuronowej. Urządzenie nazwane „neuroprotezą mowy pierwszy kamień milowy po pomyślnym zinterpretowaniu zamierzonych słów i zdań sparaliżowanego mężczyzny.
Zespół UCSF przetestował swoje urządzenie neuroprotezy mowy na mężczyźnie, który ze względu na prywatność prosi o miano BRAVO1. Teraz, po trzydziestce, BRAVO1 doznał udaru mózgu w wieku nastoletnim, przez co został sparaliżowany i nie był w stanie mówić (chociaż używa czapki bejsbolowej wyposażonej we wskaźnik laserowy do literowania słów i komunikowania się z innymi).
W sumie BRAVO1 spędził zaledwie 22 godziny pracując z zespołem UCSF (oczywiście przez kilka miesięcy). Zaczęli od chirurgicznego wszczepienia elektrody o dużej gęstości w korze ruchowej BRAVO1, części mózgu odpowiedzialnej za wytwarzanie mowy.
Gdy BRAVO1 wyzdrowiał, badacze regularnie wprowadzali go, aby przejrzeć listę słownictwa 50 popularnych słów. Gdy BRAVO1 próbował „wymówić” te słowa, jego implant neuronowy przekazał aktywność mózgu sztucznej inteligencji, która ostatecznie nauczyła się interpretować aktywność mózgu BRAVO1 jako język.
Głównym punktem tego badania było pytanie-odpowiedź. test. Kiedy zespół UCSF zapytał BRAVO1 „Jak się masz dzisiaj?” użył swojego implantu mózgowego i ekranu, aby odpowiedzieć: „Jestem bardzo dobry”. To pierwszy raz, kiedy naukowcy rozszyfrowali aktywność mózgu na pełne, organiczne zdania.
Niestety, wciąż trzeba rozwiązać kilka problemów. Chociaż sztuczną inteligencję mowy można bardzo łatwo wytrenować, potrafi ona interpretować język tylko z 75% aktywnością, gdy użytkownicy „mówią” z szybkością 15 słów na minutę (zwykła rozmowa to około 100 słów na minutę). Ale nawet na najbardziej podstawowych etapach neuroproteza mowy wydaje się niezwykle użytecznym narzędziem dla tych, którzy nie mogą mówić z powodu paraliżu lub innych niepełnosprawności.