Ja! Ja! Jajamaru!
Od kilku lat trzymam kciuki za Ninja Jajamaru-kun. Pamiętam, jak podniosłem jego śliwkowy wkład i zdecydowałem, że warto było wydać 5 dolarów, żeby zobaczyć, co się na nim znajduje. Moje przeczucie było słuszne; rzeczywiście było warte 5 dolarów. Chociaż jest to dość prosty tytuł w stylu arkadowym, wydaje się, że jest idealną enkapsulacją rynku pre-Zelda Famicom. Jest wyraźnie japońska i już sprawia wrażenie przestarzałej przez Super Mario Bros., które zostało wydane kilka miesięcy wcześniej.
Często nazywam serię Ninja JaJaMaru „prawie klasyką”. Zawsze wydawało się, że są kilka kroków za tym, co było wówczas popularne. Zwolennik, nie lider, i trudno powiedzieć, czy te gry były szczerą próbą bycia kimś więcej.
Japonia ma kolekcję gier Ninja JaJaMaru od 2019 roku i naprawdę nie wierzyłem istniała jakakolwiek możliwość, że przedostanie się gdziekolwiek indziej. Cieszę się, że ININ Games i City Connection były gotowe dołożyć starań, aby zlokalizować te niszowe gry. Jestem napuchnięta z entuzjazmu, by znowu o nich mówić. Jednak jestem w niezręcznej sytuacji. Chociaż chcę, aby ludzie doświadczyli tych gier, zdecydowanie nie są one lekturą obowiązkową na początek, a faktycznego pakietu raczej brakuje.
Ninja JaJaMaru: The Great Yokai Battle + Hell Deluxe Edition to pakiet dwóch aplikacji. Pierwszy to wybór pięciu klasycznych side-scrollerów w Ninja JaJaMaru: kolekcja retro. Następnie jest Ninja JaJaMaru: The Great Yokai Battle +Hell, która jest grą składającą hołd. Prawdopodobnie wrócę i przejrzę dwie gry RPG zawarte w Ninja JaJaMaru: The Lost RPGs w późniejszym terminie, ale ponieważ nie ma sposobu, aby kupić je jako część jednego pakietu, na razie zostawiłem je z boku.
Zrzut ekranu: Destructoid
Ninja JaJaMaru: Wielka bitwa Yokai + Hell Deluxe (PS4, Switch [recenzja])
Programista: City Connection
Wydawca: ININ Games
Premiera: 21 lutego 2023 r.
Sugerowana cena detaliczna: 29,99 USD
Zaczynając od Ninja JaJaMaru: Retro Kolekcja, otrzymujesz mieszaną torbę. Dla jasności, oto następujące gry:
Ninja JaJaMaru-Kun Ninja JaJaMaru’s Big Adventure (JaJaMaru no Daibouken) The Great World Adventure (Oira JaJaMaru! Sekai Daibouken) Operation Milky Way (Ninja JaJaMaru: Ginga Daisakusen) Super Ninja-kid (Super Ninja-Kun)
Nawet jeśli uwzględniono gry RPG The Lost, nie jest to wyczerpujący wybór gier. Gry Ninja JaJaMaru technicznie rozpoczęły się od Ninja-Kun: Majō no Bōken, tytułu arkadowego autorstwa UPL i opublikowanego przez Taito. Został przeniesiony na Famicom przez Tose i opublikowany przez Jaleco w 1985 roku. Następnie Jaleco wziął ten framework i przekształcił go w serię JaJaMaru, ale związek jest trochę mętny. UPL rozwijałoby Ninja-Kun II, podczas gdy Jaleco stworzyło więcej gier JaJaMaru.
W każdym razie możesz twierdzić, że są to dwie oddzielne serie, ale jeśli tak, to dlaczego Super Ninja-Kun (zlokalizowany tutaj jako Super Ninja Kid) tutaj? Jeśli Super Ninja-Kun jest tutaj, to dlaczego nie oryginalny Ninja-Kun?
Może to czepianie się, ale brak niektórych gier sprawia, że kolekcje nie wydają się ostateczne. Osobistym rozczarowaniem jest brak ekskluzywnego dla Wonderswan Ganso JaJaMaru-kun. Byłbym również wdzięczny za tytuły Ninja JaJaMaru-Kun: Onigiri Ninpōchō. Jeden był na Saturnie, a drugi na PlayStation i chociaż słowo „złoto” było jedyną różnicą w ich tytule, były one zupełnie inne. Żadnej z nich nie ma jednak w tej kolekcji, co jest przeciąganiem.
Prawie klasyki
Podsumowując, dwie poprzednie gry to urocze tytuły, które mają dużo brzęczenia wykraczającego poza to, co normalnie można by się spodziewać po okresie, w którym zostały opracowane. Z drugiej strony Operacja Droga Mleczna była dużym przeglądem serii. Pod wieloma względami jest to lepsza gra; znacznie mniej szaleńczy, niż można by się spodziewać po graniu w resztę serii. Jednak wydaje się również, że wiele uroku zostało odartych.
Ninja Jajamaru: The Great World Adventure była wcześniej zlokalizowana w Ameryce Północnej na Game Boy jako Misja Maru i jest bardzo nieistotna. Projekt jest nie tylko nijaki, ale także wyjątkowo krótki i łatwy. Twórcy ponownie przetłumaczyli oryginalną wersję, aby przynajmniej przywrócić jej tożsamość. Zawierali również wersję DX, która koloryzuje poprzednio monochromatyczny tytuł. Więc to z pewnością jest coś warte.
Wreszcie dzieciak Super Ninja jest w porządku. To dość słaba gra sama w sobie w porównaniu z innymi grami SNES, które pojawiły się w tamtym czasie, ale nie jest straszna.
Zrzut ekranu: Destructoid
Rusty shuriken
Okropne jest to, że emulacja nie działa wydaje się super. Masz możliwość włączenia filtra CRT, co jest fajne, ale w wersji Switch absolutnie ogranicza liczbę klatek na sekundę. Filtry te faktycznie często wymagają sporo mocy obliczeniowej, ale ktoś prawdopodobnie powinien był je przetestować, aby upewnić się, że działają one w wersji Switch. Nie jestem pewien, czy na PlayStation jest tak samo.
Możesz po prostu grać z wyłączonym filtrem CRT, ale nie potrafię wyjaśnić, co jest nie tak z Wielką Przygodą Ninja Jajamaru. Bossowie nie działają prawidłowo. Jest coś nie tak z wykrywaniem trafień i ich synchronizacją, tak jakby nie były tam, gdzie pojawia się duszek. Możesz ich pokonać, strzelając w ich ogólne sąsiedztwo, ale wtedy po prostu umierają. Przeprowadziłem kilka testów zarówno z filtrem, jak i z bossami, aby sprawdzić, czy uda mi się dowiedzieć, co było przyczyną ich złego zachowania, ale potem zdałem sobie sprawę, że nie powinienem przeprowadzać kontroli jakości ININ i poddałem się.
To jest okropny. Jako absolutne minimum powinieneś oczekiwać, że gry z Twojej kolekcji gier działają poprawnie, ale w tym przypadku tak nie jest. Ponieważ trochę się spóźniłem z tą recenzją, ciągle sprawdzałem, czy zostanie wydana łatka, ale w chwili pisania jej nie było.
Zrzut ekranu: Destructoid
Minimum
Ninja JaJaMaru: Wielka Bitwa Yokai + Piekło jest trochę mniej szkodliwa. W pewnym sensie rozszerza rozgrywkę Ninja Jajamaru-kun i to wszystko. Platformujesz się i pokonujesz wrogów. Potem robi wielką sprawę z twojego sukcesu, obsypując cię monetami i odblokowując nowe postacie.
To nie jest straszne. Grałem w to ostatnio z moimi siostrzeńcami, a oni to wykopali. To jest po prostu trochę zaniżone. Kupiona w pakiecie z Retro Collection ma sens jako hołd dla innych gier. Jako samodzielny produkt, tak naprawdę nie mogę go polecić.
W rzeczywistości trudno jest polecić pakiet jako całość. Jestem dość mieszany.
Z jednej strony doceniam to, że ININ Games w końcu zabrało te gry z ich ojczyzny. Jak powiedziałem, chcę, aby więcej osób doświadczyło tych gier. Cena, której żądają za pełny pakiet, również nie jest tak ekstrawagancka. Jednak nie jestem tutaj, aby recenzować ich model biznesowy.
The Ninja JaJaMaru: Retro Collection i Ninja JaJaMaru: The Great Yokai Battle + Hell są całkowicie zdezelowane. Podczas gdy ten ostatni jest w większości nieszkodliwy, ten pierwszy jest dość rozczarowujący. Miło jest mieć te gry przetłumaczone i ponownie dostępne, ale jedna z nich nawet nie działa poprawnie. Interfejs użytkownika jest okropny, dodatki są ledwie tego warte. Jest to łatka lub dwie od absolutnego minimum i nie wydaje mi się, aby oczekiwanie, że już spełniało tę jakość, było rozsądne.
[Ta recenzja jest oparta na wersji detalicznej gry dostarczonej przez wydawca.]