Starszych użytkowników Twittera czeka dziś brutalne przebudzenie, ponieważ firma spełnia swoją obietnicę usunięcia upragnionego niebieskiego znacznika wyboru ze starszych zweryfikowanych kont, które nie subskrybują Twitter Blue. Pierwotnie miało to nastąpić na początku miesiąca, ale plany najwyraźniej zostały przełożone.

Firma ogłosiła wczoraj za pośrednictwem tweeta, potwierdzając, że dzisiaj będzie dzień rozpoczęcia procesu. Już teraz widać, że wiele celebrytów i znanych kont na Twitterze nie ma już niebieskiego znacznika wyboru.

To powiedziawszy, istnieją inne zweryfikowane konta, takie jak konto słynnego autora Stephen King, które nadal wyświetlają znacznik wyboru z opisem stwierdzającym, że konto zostało zweryfikowane dzięki subskrypcji Twitter Blue, mimo że według autora żadna subskrypcja tak naprawdę nie istnieje. Nie jest jasne, czy jest to błąd, ponieważ firma kontynuuje usuwanie niebieskiego znacznika wyboru. Użytkownicy, którzy chcą zachować lub uzyskać zweryfikowany niebieski znacznik wyboru, będą musieli uiścić opłatę za dostęp do usługi premium platformy, Twitter Blue. Ten ruch może potencjalnie stworzyć podział między płacącymi i niepłacącymi użytkownikami, przy czym ci pierwsi otrzymają wyłączne korzyści. Jednak niektórzy użytkownicy wyrazili obawę, że może to prowadzić do lekceważenia użytkowników, którzy nie płacą składek na platformę. Pomimo faktu, że organizacje biznesowe i rządowe nadal mogą ubiegać się o zweryfikowany status, ważne jest, aby przyznać, że ostateczna decyzja-moc tworzenia leży w rękach Elona Muska. W ostatnim czasie Musk zaczął określać redakcje, takie jak BBC i NPR, jako skompromitowane placówki propagandowe, co wzbudziło obawy dotyczące jego nieprzewidywalnego zachowania.

Relacje Elona Muska z dziennikarzami również były pełne napięć, a jego ostatnia decyzja o wyeliminowaniu weryfikację spuścizny można postrzegać jako odwet na tych, którzy krytycznie odnosili się do jego przedsięwzięć biznesowych. To posunięcie było postrzegane przez niektórych jako celowa próba podważenia i zdyskredytowania tych, którzy kwestionują działania miliardera.

W przeszłości wdrożenie płatnej weryfikacji na Twitterze przyniosło katastrofalne skutki, o czym świadczą przez napływ przypadków podszywania się pod inne osoby. Jednak teraz, gdy minęło trochę czasu i wyciągnięto wnioski, okaże się, jak ta ostatnia zmiana wpłynie na platformę i jej użytkowników.

Categories: IT Info