Prequel Bridgertona, Królowa Charlotte, trafił do serwisu Netflix – a krytycy nazywają go najlepszym dotychczas filmem z serii.

Nowy serial podąża za młodą królową Charlotte (India Amarteifio w przeszłości i Golda Rosheuvel w teraźniejszości) i jej zaaranżowanym małżeństwem z królem Jerzym III (Corey Mylchreest), a także przedstawia Wielki Eksperyment, AKA powód, dla którego świat Bridgerton jest tak różnorodny. W obsadzie znajdują się Michelle Fairley, Adjoa Andoh, Arsema Thomas i Ruth Gemmell, a Julie Andrews ponownie podkłada głos Lady Whistledown.

Recenzje nowego programu Bridgerton były w większości pochlebne, a krytycy chwalili centralną historię miłosną i rolę Amarteifio jako młodej królowej. Zebraliśmy poniżej wybór recenzji, aby dać ci wyobrażenie o werdykcie (i to wszystko jest wolne od spoilerów, więc możesz przeczytać, czy widziałeś nowy program, czy nie).

Różnorodność (otwiera się w nowej karcie) – Alison Herman

„Królowa Charlotte jest jeszcze najlepszym Bridgertonem… W rękach mistrza [Shondy Rhimes], który dał nam Chirurdzy i Skandal, wszechświat Bridgertona staje się najlepsza wersja samej siebie: seksowna, eskapistyczna historia miłosna z dojrzałością i treścią, która tylko dodaje jej erotyzmu. Bridgerton była już fenomenem. Nadal potrzeba królowej Charlotte, aby uwolnić pełny potencjał założenia”.

The Guardian (otwiera się w nowej karcie) – 4/5 – Lucy Mangan

„Seria jest rzadkim wyjątkiem od reguły prequeli (na ogół znacznie gorsza niż oryginały i podważając wszystkie poprzednie starania) i, miejmy nadzieję, skieruje wiele swoich młodszych gwiazd na drogę sukcesu. Amarteifio radzi sobie szczególnie dobrze, dźwigając większość ciężarów serialu i pokazując w zarodku całą Charlotte, którą znamy. Ale to z niewinną energią i niestrudzoną inteligencją pokazuje nam też coś nowego. Aha, i jest dużo seksu przez cały czas. Miłego oglądania.”

„Królowa Charlotte nieodłącznym elementem jest napięcie między fantazją o wacie cukrowej, która sprawiła, że ​​Bridgerton jest tak ukochana, a ciernistym gruntem, który dla głównej pary został już wytyczony przez główną serię (i prawdziwą historię) ). I chociaż seria nie zawsze osiąga idealną równowagę między nimi, wyzwanie ostatecznie daje spin-off, który jest bogatszy i bardziej złożony niż flagowa seria, ale nie mniej rozkoszny w swoim romansie”.

Klub AV (otwiera się w nowym tab) – C – Mary Kate Carr

„Ten serial ma być wieloma rzeczami: przemyśleniami na temat różnych form wdowieństwa i seksualności starszych kobiet, dramatem o godzeniu obowiązków z pasją, eksploracją problemów społecznych przez półhistoryczną soczewkę oraz opowieść o dorastaniu i dojściu do władzy dla młodych kobiet wychowanych w społeczeństwie, które je odrzuca. Może istnieć wersja tego programu, która może zrobić to wszystko, ale nie tylko w sześciu odcinkach. (Uwaga: preferencje streamerów dla skróconych sezonów są jedną z kwestii zagrożonych w strajku Writers Guild of America.) Fani Bridgertona prawdopodobnie uznają Queen Charlotte za przewiewną, seksowną zabawę, ale każda próba zagłębienia się niestety kończy się niepowodzeniem.

Tygodnik rozrywkowy (otwiera się w nowej karcie) – B+ – Kristen Baldwin

“Jest mnóstwo bale i namiętne sceny miłosne; luksusowa moda z epoki i przejmująca osobista tragedia. To wszystko może wydawać się bardzo Bridgerton Lite, ale Rhimes – który pisze lub współautorem pięciu z sześciu odcinków – wykorzystuje prequel do odkrywania głębszych problemów niż tylko romans i ból serca. W przypadku Bridgertona zintegrowana „tona” jest nowością, której pochodzenie jest ledwie omawiane. Queen Charlotte ujawnia zmagania, które miały miejsce jako pierwsze, gdy Lady Danbury i jej rówieśnicy walczą i opracowują strategię, aby zapewnić równość, na którą zasługują”.

Królowa Charlotte jest teraz transmitowana w serwisie Netflix. Jeśli jesteś na bieżąco, wypełnij znajdź swoją listę obserwowanych dzięki naszemu przewodnikowi po najlepszych programach Netflix.

Categories: IT Info