Rozważając obecny stan marki, szef Xbox, Phill Spencer, stwierdził, że generacja Xbox One i PS4 była „najgorszą generacją do stracenia”.
Podczas wywiadu z Kinda Funny (otwiera się w nowej karcie), Spencer zwrócił uwagę, że same świetne gry nie wyciągną Xboxa o trzecie miejsce w wyścigu konsolowym. „Straciliśmy najgorszą generację do stracenia w generacji Xbox One, gdzie każdy zbudował swoją cyfrową bibliotekę gier” – mówi Spencer. „Więc kiedy idziesz i budujesz na Xboksie, chcemy, aby nasza społeczność Xbox czuła się niesamowicie, ale pomysł, że jeśli skupimy się bardziej na świetnych grach na naszej konsoli, w jakiś sposób wygramy wyścig konsolowy, myślę tak naprawdę nie [odpowiada] rzeczywistości większości ludzi”.
Spencer dodaje, że „jak 90% ludzi, którzy każdego roku wchodzą do dużego sklepu, aby kupić konsolę, i są już członkami jeden z trzech ekosystemów i ich biblioteka cyfrowa tam jest. To pierwsza generacja, w której wielkie gry, w które grają, były grami dostępnymi na poprzedniej generacji” – mówi Spencer, przytaczając przykłady takie jak Fortnite, Roblox i Minecraft
„Ciągłość z pokolenia na pokolenie jest tak silna. Widzę wielu ekspertów, którzy chcą wrócić do czasów, kiedy wszyscy mieliśmy kasety i dyski, a każda nowa generacja była czystą kartą , i mógłbyś zamienić cały udział w konsoli. Po prostu to nie jest dzisiejszy świat. Nie ma świata, w którym Starfield ma 11/10, a ludzie zaczynają sprzedawać swoje PS5. To się nie stanie”.
To ironia losu, że Microsoft został w tyle w pokoleniu Xbox One, gdy gracze zaczęli budować swoje biblioteki cyfrowe na innych platformach. Początkowy pomysł na Xbox One był online-skoncentrowana platforma stworzona, aby skłonić ludzi do cyfrowego, a nie fizycznego posiadania ich gier.W 2013 roku pomysł ten został stanowczo odrzucony przez fanów i chociaż nie był to jedyny czynnik sukcesu PlayStation tej generacji, Szybkie wykorzystanie tego sentymentu przez Sony (otwiera w nowej karcie) pomogło PS4 osiągnąć wczesne prowadzenie, które nigdy rozproszone, nawet gdy Xbox się cofnął.
Teraz wydaje się, że Microsoft pozycjonuje Xbox tak, aby był w takim samym stopniu usługą, jak marką konsoli, i chociaż Spencer podkreśla, że sama konsola ma kluczowe znaczenie dla Xbox, wizja marki jest znacznie szersza. „Mamy tę wyjątkową wizję, ponieważ widzimy, co twórcy chcą zrobić. Twórcy chcą tworzyć gry, które mogą spotkać graczy na dowolnym ekranie. Ludzie grają ze znajomymi niezależnie od tego, na jakim ekranie się znajdują” — mówi Spencer.
„Niektórzy ludzie chcą nas przekonać, żebyśmy byli po prostu lepszą zieloną wersją tego, co robią niebiescy faceci , i powiem tylko, że nie ma wygranej dla Xbox, jeśli pozostanie w ślad za kimś innym”.
Spencer zauważył również, że był „rozczarowany” premierą Redfall, ale zapewnił fanów Starfield, że nie ma się czym martwić, jeśli chodzi o kolejną dużą ekskluzywną konsolę Xbox.