Zdjęcie: Craig Reid/Nintendo Life
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom jest dostępne od nieco ponad miesiąca i co to był za miesiąc! Każdy z nas poświęcił setki godzin na eksplorację tego ogromnego Hyrule, pokonując potwory i rozwiązując zagadki. Ale, przyznajmy, wielu z nas utknęło raz lub dwa razy w trakcie podróży.
Gdzie więc się zwrócisz, gdy napotkasz jeden konkretny problem i nie będziesz mógł ruszyć dalej? Oczywiście możesz sprawdzić naszą kampanię przewodników TOTK na Nintendo Life (kontynuuj, wiesz, że chcesz), ale jeśli szukasz czegoś bardziej fizycznego, czegoś, co przypomina ci stare dobre czasy gier, to zamiast tego może chcieć przejrzeć strony oficjalnego przewodnika Piggyback.
To zespół, który wcześniej współpracował z Nintendo, aby rozwiązać wszystkie problemy w Breath of the Wild, a książka Tears of the Kingdom wygląda po prostu jako szczegółowe. Wraz z wydaniem przewodnika w tym tygodniu Craig, nasz dobry kumpel i producent wideo dla Pure Xbox, mógł zdobyć wydanie w twardej oprawie i zrobił kilka uroczych zdjęć, aby pokazać, co jest w sklepie.
Teraz poniższa galeria nie przedstawia nawet powierzchni wszystkiego, co zawiera książka, ale jeśli nadal próbujesz grać w tę grę całkowicie ślepy, ostrzegam, że możesz znaleźć kilka spojlerów na temat tego, jak wyglądają naziemni wrogowie i lokalizacje.
Jeśli te zdjęcia zainspirują Cię do zdobycia własnej kopii, możesz znaleźć linki do obu Kolekcjonerska twarda i Standardowa miękka oprawa na dole tego artykułu.
Ale najpierw spójrzmy na książkę…
Zdjęcie: Craig Reid/Nintendo Life Zdjęcia: Craig Reid/Nintendo Life Zdjęcie: Craig Reid/Nintendo Life Zdjęcia: Craig Reid/Nintendo Life Zdjęcie: Craig Reid/Nintendo Life
Pamiętaj, że niektóre linki zewnętrzne na tej stronie są linkami partnerskimi, co oznacza, że jeśli je klikniesz i dokonasz zakupu możemy otrzymać niewielki procent od sprzedaży. Przeczytaj nasze ujawnienie FTC, aby uzyskać więcej informacji.
Czy zamierzasz zaoszczędzić swoje rupie, aby wkrótce pobrać jeden z tych przewodników, czy wolisz przewodnik internetowy? Daj nam znać w komentarzach.