Knight Terrors: First Blood – numer otwierający letnie wydarzenie DC o tematyce horroru – już jest i rozpoczyna sagę w odpowiednio dramatyczny sposób. Jeśli w ogóle martwisz się spoilerami tego problemu, teraz jest czas, aby odwrócić wzrok, ponieważ przejdziemy do tego, co dzieje się w Pierwszej krwi – i kto pozornie zostaje zabity – w szczegółach.

Nowy numer, napisany przez Joshuę Williamsona i narysowany przez Howarda Portera, rozpoczyna się od Johna Dee – AKA DR Destiny – cieszącego się przyjemnym snem o swojej rodzinie. Wkrótce zostaje to przerwane przez złowrogą obecność. Dee próbuje walczyć, ale ciemna istota go pokonuje.

Przeniesienie do Boston Brand – Deadman – narrator problemu. Śledząc Supermana, Wonder Woman i Batmana, dowiaduje się, że coś prześladuje światowych bohaterów. Podążanie za nimi prowadzi wszystkich do zamkniętego pokoju w Sali Sprawiedliwości, który Batman otwiera, tylko po to, by odkryć zwłoki Johna Dee.

(Zdjęcie: DC)

To my wkrótce odkryją, jest w rzeczywistości trochę podstępem. Telefon od Harley Quinn ujawnia, że ​​Dee wciąż przebywa w Arkham Tower – w stanie śpiączki, ale żyje. Bohaterowie pędzą na miejsce zdarzenia, tylko po to, by być świadkami, jak coś wyrywa się z ciała Dee, tym razem pozostawiając go naprawdę martwego.

W pozostałej części wydania nowy nemezis, nazwany Bezsennością na ostatniej stronie, zaczyna aby zrealizować swój wielki plan. Mnóstwo postaci tak różnych, jak Superman, Nightwing, Joker, Hal Jordan, Ravager i Flash ulega koszmarnym urojeniom.

Ale jaki dokładnie jest jego plan? W pewnym momencie Insomnia tajemniczo mówi Batmanowi, że chce, aby świat „w końcu zobaczył superbohaterów tak, jak ja ich widzę. Nie jako bohaterów. Ale jako horror”. Na ostatniej stronie mówi też, że chce, aby „zapłacili za to, co mi zrobili”.

To wyraźnie tworzy tajemnicę prawdziwej tożsamości Insomnia. Czy okaże się jakimś dawno zaginionym złoczyńcą z przeszłości DC? Wydaje się, że to bezpieczny zakład. Wiemy również, że bardzo zależy mu na zdobyciu Kamienia Koszmaru – tajemniczego totemu, który wydaje się być złowrogą wersją Kamienia Snów, którego wcześniej używał Dee.

(Zdjęcie: DC)

Pierwsza krew to wystarczająco wciągający początek nowego wydarzenia. Z pewnością jest pełen akcji, obfituje w wiele postaci (w tym złowrogą scenę z Amandą Waller), a Insomnia to onieśmielający nowy złoczyńca, nawet jeśli tajemnica otaczająca jego tożsamość wydaje się trochę zmęczona – ilu jeszcze dawno zaginionych złoczyńców może wyjść Tam? Poczucie okazji, początku czegoś wielkiego, który się rozkręca, również wystarczy, by zachęcić cię do czytania – nawet jeśli dialogi są miejscami nieco niejasne.

Poza tym grafika autorstwa Howarda Portera i kolorysty Brad Anderson wykonuje świetną robotę, wyczarowując odpowiednio fantasmagoryczną atmosferę, jasne kolory wczesnych stron pod koniec numeru przechodzą w gotyckie czerwienie i fiolety.

Ciągle wracamy do późnych, sort-jednak lamentował John Dee. Chociaż postać ta pojawiła się po raz pierwszy w Justice League of America # 5 z 1961 roku i od tego czasu pojawiła się w wielu innych tytułach, nie ma wątpliwości, że najlepiej kojarzy się z The Sandman.

To, w połączeniu z nieco zbyt uroczym odniesieniem do Morfeusza („Królestwo snów i świat śmierci są połączone, powiązane, wiesz. Jak brat i siostra czy coś w tym rodzaju”), pozostawia zastanawiasz się, czy zobaczymy bardziej bezpośredni związek między Knight Terrors a wszechczasowym klasykiem Neila Gaimana przed końcem historii. Myślę, że będziemy musieli czytać dalej, aby się dowiedzieć.

Knight Terrors: First Blood jest już dostępne w DC. Następnie historia rozpada się na Knight Terrors: Batman # 1, Knight Terrors: Ravager # 1, Knight Terrors: The Joker # 1, Knight Terrors: Poison Ivy # 1 i Knight Terrors: Black Adam # 1, wszystkie dostępne już teraz.

Możesz dowiedzieć się, co Hal Jordan będzie robił w książce Knight Terrors: Green Lantern w naszym wywiadzie z pisarzami Jeremym Adamsem i Alexem Segurą.

Categories: IT Info