„Tarisland to oryginalna gra MMORPG ze świeżym IP” — pisze producent Yangmin. „Niezależnie od tego, czy chodzi o narrację, rozgrywkę, czy komercyjny projekt, jesteśmy zaangażowani w dostarczanie zupełnie nowych wrażeń z gry. Obecnie gra jest wciąż na wczesnym etapie i mogą wystąpić znaczne poprawki przed wydaniem ostatecznej wersji Prosimy o cierpliwość, ponieważ naszym celem jest dostarczanie naszym graczom bardziej ekscytującej, oryginalnej zawartości”.
Tarisland spotkało się z licznymi oskarżeniami o plagiat po ujawnieniu przez fanów gry MMORPG firmy Blizzard – z których wielu wskazywało na pewne cechy zwiastuna, w tym obszary w grze, postacie, smok bardzo przypominający Deathwinga i latające statki powietrzne, które wszystkie przypominają World of Warcraft. Nawet były programista World of Warcraft, Chris Metzen, wtrącił się, zjadliwie komentując na Twitterze podobieństwa tych gier.
To nie pierwszy raz, gdy chiński programista jest oskarżany o czerpanie inspiracji z innych gier. Genshin Impact jest prawdopodobnie najbardziej niesławnym, wydanym po The Legend of Zelda: Breath of the Wild i wykorzystującym kilka funkcji rozgrywki z pracy Nintendo. Jest też Mobile Legends: Bang Bang, gra będąca przedmiotem procesów sądowych między Riot Games ze względu na podobieństwo do MOBA.
Gra, która dopiero niedawno weszła na Zachód w zamkniętą wersję beta najwyraźniej zyskał dobrą opinię wśród tych, którzy wcześnie wskoczyli. Tarisland jest oczywiście na wczesnym etapie rozwoju, ale wydaje się, że podstawową rozgrywką jest całkiem zabawna gra MMO z zakładkami. Będzie zawierać lochy z trybami dla pięciu i dziesięciu graczy, 10 na 10 i 3 na 3 PvP, bossów w otwartym świecie oraz ekosystem handlowy w grze, którego celem jest „przywrócenie graczom gospodarki wolnego handlu”.
Tarisland zbliża się premiera w ciekawym momencie dla gatunku MMORPG, gdzie fani niegdyś lojalni i niewzruszeni w stosunku do wybranej gry są teraz ciekawi przynajmniej wypróbowania dowolnej gry MMO, która pojawia się w tych dniach. Może równie dobrze znaleźć dom w sercach zachodnich fanów, nawet jeśli przypomina trochę grę, w którą zatopili się już setki godzin. Ostatecznie, jeśli jest jedna rzecz, której nauczył nas Genshin Impact, to tego, że gracze nie przejmują się kopiowaniem, o ile gra jest dobra.
Jeśli chcesz sam wypróbować grę, przyszłe testy gry i bety są planowane na przyszłość, więc warto śledzić oficjalną stronę Tarisland.