Harley Quinn to jedna z najpopularniejszych postaci DC w mediach, od filmów takich jak Joker: Folie a Deux, w których gra ją Lady Gaga, po jej własny serial animowany HBO Max, a nawet gry, takie jak nadchodząca Suicide Squad: Kill the Liga Sprawiedliwych.
A teraz, gdy jej gwiazda płonie tak jasno, jak nigdy dotąd, Harley Quinn wkracza do DC Multiverse, aby wstrząsnąć fundamentami nowego status quo z pisarką Tini Howard i artystą Sweeneyem Boo.
p>Dzięki Harley Quinn #28, pierwszemu numerowi tej pary jako zespołu kreatywnego, teraz na stojakach, Newsarama miała okazję porozmawiać z Tini i Sweeneyem, którzy wprowadzają Harley do inicjatywy „Dawn of DC” z przygodą niepodobną do niczego, co kiedykolwiek podjęte wcześniej.
(Źródło zdjęcia: DC) (otwiera się w nowej karcie)
Newsarama: Tini, Sweeney, Harley Quinn #28 to część „Dawn of DC”, która ma na celu przedstawienie klasycznych bohaterów z nowej perspektywy. Co bycie częścią „Dawn of DC” oznacza dla Harley Quinn zarówno pod względem kreatywnym, jak i fabularnym?
Tini Howard: To świetne pytanie. Myślę, że za każdym razem, gdy siadasz jako scenarzysta i zajmujesz się nową postacią, musisz nawiązać z nimi nowy kontakt i stworzyć z nimi własny związek, dowiedzieć się, dokąd zmierzasz. Oczywiście czytasz i dowiadujesz się, co było w przeszłości, ale ty i twoi artyści zaczynacie razem coś nowego, więc chcesz, żeby to było jak wejście na pokład, początek. Więc „Dawn of DC” naprawdę w tym pomogło.
A w naszym przypadku widzisz, jak Harley reaguje ostatnio na kilka ważnych rzeczy w swoim życiu, jak wiesz, jej dziewczyna Poison Ivy dostaje własną tytuł. Co jest rodzajem meta, ale pod względem fabularnym ma to znaczenie. To zmienia charaktery.
Pierwszy wątek nosi tytuł „Dziewczyna w kryzysie”. Więc jeśli jesteś wieloletnim fanem DC, wiesz, że termin „kryzys” ma wiele znaczeń. A w przypadku „Dawn of DC” oznacza to, że Harley musi spojrzeć w oczy swojej pozycji w uniwersum DC i zdać sobie sprawę, jak daleko zaszła.
Nie tylko jako kobieta, która bardzo się zmieniła i stała się queerową, chorą psychicznie superbohaterką, ale także sposób, w jaki stała się filarem DCU na wiele sposobów, które były dla niej nieoczekiwane , z pewnością. To dla niej naprawdę ekscytujący czas, kiedy może spojrzeć na siebie i zastanowić się, co się do cholery dzieje.
(Źródło zdjęcia: DC) (otwiera się w nowej karcie)
Sweeney Boo: Co mogę do tego dodać? [śmiech] Pomysł, że możesz zacząć od tytułu, nawet jeśli nie jest on ponownie uruchamiany z nowym tomem. Wydaje mi się, że sposób, w jaki nasz zespół idzie z tą historią, jest bardzo łatwy do zrozumienia. Zaczyna się od Harleya „ustalonego”, wszystko idzie z dnia na dzień, ale tak naprawdę nie jest.
I nie chodzi tylko o to, co dzieje się między nią a Ivy. Masz Harley i jej codzienne życie, ale nagle wszystko zaczyna się rozpadać. Wkrótce to będzie szalone, naprawdę zabawne.
Nrama: Tini wychowała się razem z tobą, Sweeney, jako nowy zespół kreatywny. Jak wyglądał ten proces, odkąd zajmujesz się każdym aspektem sztuki oprócz liternictwa, od ołówków, przez atrament, po kolory? Jak to wpływa na twoje podejście do pracy z pisarzem? Czy szukasz trochę więcej miejsca na naciskanie i ciągnięcie za pomocą scenariusza?
Sweeney: Tak, czuję, że jako artysta zawsze musisz dostosuj się, ponieważ nie każdy pisarz pracuje w ten sam sposób. Uwielbiam bawić się scenariuszem. I mam szczęście, że Tini mi na to pozwala.
A poza tym scenariusz często zawiera małe notatki, takie jak „Hej, jeśli chcesz dodać tu więcej rzeczy lub masz inny pomysł na to…” Zawsze więc próbuję, przy każdej scenie , aby zobaczyć, jak bardzo wszystko jest potrzebne, jak ważna jest każda część dla strony. Czasami dodam kilka paneli, aby pokazać powtarzającą się akcję, bawię się takimi rzeczami.
Kiedy wysyłam układy, pokażę, jak bawiłem się różnymi rzeczami, aby wiedzieć, że wszyscy są na pokładzie i pozostawienia każdemu miejsca na wniesienie wkładu. A posiadanie tej wolności jest naprawdę wspaniałe.
Tini: Tak, zdecydowanie. Nie postrzegam Sweeneya i siebie jako scenarzysty i artysty, jesteśmy współreżyserami. Mam scenariusz, a ona jest moim autorem zdjęć. Razem przeglądamy dzienniki i sprawdzamy, co działa, a co nie.
Ona mówi: „Hej, napisałeś to. To nie działa w ten sposób”, a ja na to , „Hej, narysowałeś to coś, napiszę to od nowa”. Buduje to razem. I tak lubię robić książki.
(Źródło zdjęcia: DC) (otwiera się w nowej karcie)
Nie jestem typem osoby, która wydaje zamknięty scenariusz i mówi: „Porozmawiaj ze mną za miesiąc”. Czuję się dziwnie i na morzu, kiedy nie rozmawiam regularnie z moimi artystami. Wraz z redaktorem wszyscy razem budujemy tę historię, więc każdy musi mieć swój wkład.
Nrama: W tej notatce Harley ma naprawdę interesującą dynamikę ten problem, w którym angażuje się w niektóre rzeczy Multiverse, a jednocześnie jest ściągana z powrotem na ziemię przez pewne konsekwencje bycia rodzajem antybohatera, mściciela. Co sprawia, że Multiverse wydaje się właściwym kątem do wykorzystania tej bardzo ludzkiej strony Harleya, która pojawia się w tej historii?
Tini: Uwielbiam DC Wieloświat. Uwielbiam historie kryzysowe. Uwielbiam Multiversity Granta Morrisona. Uwielbiam historie Elseworlds. To jedna z moich ulubionych rzeczy w DC, więc pod wieloma względami robienie tego jest jak list miłosny do tego. I działa to naprawdę dobrze, ponieważ jest to naprawdę skuteczny sposób, aby postać spojrzała na swoje miejsce w różnych rzeczach. Gdzie są, jak się zmienili, skąd pochodzą, dokąd mogą zmierzać. To prawdziwy dar dla postaci.
Jesteśmy też teraz w miejscu, w którym to było w komiksach od bardzo, bardzo, bardzo długiego czasu. Ale teraz, mam na myśli, spójrz na Oscary. To trochę więcej Zeitgeist. Teraz ludzie trochę lepiej rozumieją tę ideę tego, kim mógłbyś być gdzie indziej, jako zarozumiałego opowiadania historii, które zawsze mieliśmy, prawda? Wszyscy widzieliśmy To wspaniałe życie. Rozumiemy aspekt Elseworlds i to jest naprawdę zabawne.
W DC zawsze to robiono, a jego różnorodność zawsze mnie fascynowała. Kiedyś redaktor powiedział mi dawno temu, że jeśli zamierzasz zrobić ten wielki, dziwaczny, nieziemski, uniwersalny multiwers, musisz upewnić się, że masz to zakotwiczone w czymś w rzeczywistości , albo oczy ludzi się szklą.
Rozumiem, naprawdę rozumiem. Był to więc idealny sposób na zrobienie tego. Ponieważ, wiesz, myślę, że ludzie są teraz naprawdę zainteresowani codziennym życiem Harley, ponieważ ma dziewczynę, ma stabilizujący wpływ na jej życie, co jest dla niej ważne. I po raz pierwszy ona i jej dziewczyna mają swoje własne książki. Mają swoje prace, oboje są bardzo zajęci.
(Źródło: DC) (otwiera się w nowej karcie)
Nrama: W Harley Quinn #28 ma coś w rodzaju nowego nemezis w postaci Two-Face, z którym Harley rozpoczyna, twoim zdaniem, „wojnę żartów”. Co sprawia, że Two-Face jest idealnym złoczyńcą do tego rodzaju historii? I Sweeney, opowiedz nam o swoim procesie projektowania, jak doszedłeś do tej wersji Two-Face, która jest nastawiona na świat Harleya?
Sweeney: Dorastałem z kreskówkami z lat 90., serialem Batman: The Animated, więc to jest Two-Face, o którym zawsze myślę. Ale także Two-Face cały czas zmienia swoje stroje. Uwielbia ubrania, jego ubrania są częścią jego rzeczy. Więc kiedy jest scena w barze, chce być ubrany w określony sposób. Musi mieć trochę pizzy i właśnie tam chciałem iść z jego postacią. Chcę bawić się ubraniami tak często, jak tylko mogę. Dla mnie Two-Face ma ogromną garderobę z mnóstwem strojów, w które może się przebrać. Właśnie o to mi chodziło, naprawdę.
Tini: Tak, i to jest tak doskonałe, że dodałaś mu tego małego szyku, bo to część zabawy z jego obecnością Harley. To zabawne, ponieważ nie sądzę, by Two-Face nazwał to „wojną na żarty”, myślę, że potraktowałby to bardzo poważnie, jakby to była książka Two-Face zamiast książki o Harleyu, byłoby to bardzo poważne. Tymczasem Harley myśli, że fajnie się z nim walczy, bo ona może robić takie rzeczy, jak zabieranie jednego z jego butów, więc wpada w panikę, bo powinni być parą – i to jest trochę okropne, prawda? Na przykład, Harley, on jest szalony. Ty też jesteś szalony, więc bądź miły! [śmiech] W jej umyśle to tylko sposób na wyładowanie się i zabicie czasu, ale nie dla wszystkich innych, zwłaszcza dla ludzi mieszkających w Gotham.
Ale ja też po prostu kocham Two-Face, to jedna z moich ulubionych postaci w Gotham City. Po prostu świetnie się na niego patrzy i założyłem, że Sweeney wyciągnie z niego piekło. Więc wraca, wojna na żarty jeszcze się nie skończyła. To kolejna rzecz, z którą Harley musi sobie poradzić, podczas gdy musi nosić wiele czapek Multiversal.
Nrama: Jedną z rzeczy, które Harley Quinn #28 osiąga, jest to, że współczesny głos Harley, jej osobowość, jest bardzo słone. Ma trochę brudne usta. Więc oczywiście, ponieważ jest to przedstawiane w komiksie o superbohaterach, w całym numerze jest wiele grawlixów, ciągów symboli, które zastępują przekleństwa. Tini, czy zawsze wiesz, co oznaczają grawlixy, kiedy piszesz scenariusz, na przykład, co tak naprawdę ma powiedzieć?
Tini: Uwielbiam grawlix! Zastanawiałem się nad zrobieniem sobie tatuażu z grawlixem. Uwielbiam je.
Chociaż powiem, że na przykład zeszłej nocy pracowałem nad innym scenariuszem DC i robiłem przepustkę do literowania, i zobaczyłem, że wyszedłem za kilka takich jak bomby S i bomby F. Moi redaktorzy są jak „Umm…”, a ja na „No tak!” [śmiech]
(Źródło: DC) (otwiera się w nowej karcie)
Bo często wiem, co mówią. W przypadku grawlixów zwykle myślę o sylabach. Na przykład, słyszę to w mojej głowie jako”Ty—-!”
Słyszę właściwe słowo w mojej głowie, więc kiedy przechodzę od złego słowa w mojej głowie do tego, czym faktycznie staje się na panelu, myślę o rytmie. Myślę o wzorze. Czasami napiszę odpowiednią liczbę listów, ale zabawnie jest, gdy ludzie podchodzą do mojego stolika po książkę, a oni po prostu lubią, wskazują na grawlixa i mówią do mnie brzydkie słowo, a ja mówię: „Co ? O nie, to było inne słowo! [śmiech]
Nrama: Sweeney, to pozostawia dużo pracy polegającej na pokazywaniu ci, co ona naprawdę myśli. Jak interpretujesz to w mowie ciała i wyrazach twarzy Harleya?
Sweeney: Um, ja osobiście mam gębę marynarza. Więc dużo obiecuję. Kiedy przeczytałem scenariusz, pomyślałem: „O mój Boże, ona to ja! To jest niesamowite! Tak dużo przeklina!” [śmiech]
Zawsze mam w głowie słowo, które zastąpiłoby symbole na stronie, więc niezależnie od tego, jak ona się zachowuje, zwykle tak bym się zachowywał, albo po prostu tak się czuję. Musi być bardzo animowana, by wspierać to, co ona myśli.
Tini: Sposób, w jaki rysujesz włosy Harley, mnie dobija. Mam wrażenie, że jej włosy przeklinają bardziej niż ona sama! Na przykład jest jej zdjęcie, kiedy jest w sądzie i ma rozpuszczone warkocze w kształcie króliczka, które są po prostu takie opadające i takie smutne. To jeden z moich ulubionych paneli, jak włosy mówią, włosy rozmawiają, włosy opowiadają historie. Ma dużo charakteru [śmiech]
Nrama: Kolejną rzeczą, która naprawdę wychodzi w Harley Quinn #28, jest związek Harleya z poplecznikami, ludźmi w okopach na ulicach Gotham City, którzy muszą wypożyczać własne kostiumy klaunów i tym podobne rzeczy. Co sprawia, że jest to tak interesująca i integralna część Harley jako postaci, nawet jeśli sama staje się coraz bardziej wiodącą postacią?
Tini: Ja myślę, że była tym poplecznikiem, wiesz? Była osobą, która była pomocnikiem źle traktowanym. Więc jak, oczywiście, ona zamierza dodatkowo zapłacić chłopakom, kiedy o to poproszą. A nie zawsze tak jest, prawda? Jeśli chodzi o Harley, myślę, że próbuje przerwać błędne koło.
(Źródło: DC) (otwiera się w nowej karcie)
Jakby była, no wiesz, traktowana naprawdę, bardzo źle. Była maltretowana przez swojego szefa i partnera. Wiesz, to dla niej coś w rodzaju kompasu moralnego. Jest jak ktoś, kto zawsze zostawia napiwek, bo obsługuje stoliki. To coś takiego. Ona jest, była na tym. I tak jakby, nie ma mowy, żeby zlekceważyła tych facetów. Ponieważ taka była, wiesz, pamięta, że nie szanowano jej.
Nrama: W Harley Quinn #28 jest ryba, która staje się swego rodzaju centralnym punktem multiwersalnych shenaniganów, w które Harley zostaje wciągnięta , i co wydaje się wskazywać na związek Harleya z tym, co się dzieje. I oczywiście jest kopia zapasowa historii autorstwa Erica Henderson, która pokazuje Harleya z alternatywnego wszechświata. Zapytam więc wprost, czy jesteśmy świadkami narodzin Harley-verse? Sweeney, ile Harleyów zamierzasz tutaj narysować?
Sweeney: Narysuję tyle Harleyów, ile będę musiał! [śmiech] Jeśli mam narysować stronę ze 100 różnymi Harleyami, zrobię to! Ale jest wiele podobnych, innych postaci z uniwersum, które być może się pojawią i są naprawdę zabawne, a może nawet nieoczekiwane. Bardzo się cieszę, że ludzie to zobaczą.
Tini: To zabawne, napisałem kilka innych książek, w których napisałem wiele różnych wersji jeden znak. Więc nie do końca robię to tutaj. To, dokąd zmierzamy, jest dla Harley trochę większym sprawdzianem warunków skrajnych, ponieważ stała się ważniejsza, niż się spodziewała, zarówno pod względem jej miejsca w Multiwersie, jak i postaci, adresu IP.
I to jest coś, z czym się zmagasz, kiedy jesteś kimś w rodzaju dziwacznej, chorej psychicznie kobiety, która nie była nawet pewna, czy będziesz żyć bardzo długo, a potem nagle, pewnego dnia, jesteś o wiele ważniejsza niż myślałeś, że kiedykolwiek będziesz. Musisz zrekontekstualizować, co to oznacza dla tego, kim jesteś i jakie jest twoje miejsce tam, dokąd zmierzamy, ale to będzie świetna zabawa. Obiecuję. To zabawne. To zabawne. Naprawdę lubię historie, kiedy ludzie zapraszają mnie do swojej prawdy i mówią: „Ale możemy się z tego trochę pośmiać”. Myślę, że to fajna rzecz.
Harley Quinn to jedna z najlepszych superbohaterek ze wszystkich czas.