Microsoft zaskoczył cały świat w 2022 roku, kiedy ogłosił, że przejmie Activision Blizzard za około 68,7 miliarda dolarów. Dałoby to działowi Xbox ogromną liczbę silnych IP, takich jak World of Warcraft, Crash i najlepiej sprzedająca się seria Call of Duty. Oczywiście wzbudziło to obawy branży o możliwy monopol, a Sony szczególnie walczyło z przejęciem. Brytyjski CMA (Competition and Markets Authority) badał sprawę w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Dzisiaj zdecydował aby położyć kres umowie, uniemożliwiając firmie Microsoft realizację swoich planów.
To szokujący wynik
Wiemy, że było to możliwe, ale szczerze mówiąc , nie spodziewaliśmy się, że CMA zajmie stanowisko przeciwko transakcji. Teraz nagle, po miesiącach przeglądu, zablokował transakcję. Wydaje się, że blokada wynika z pewnych obaw, że Microsoft może uczynić swoje franczyzy ekskluzywnymi. Jednak w przeciwieństwie do przewidywań wiąże się to z grami w chmurze. Wygląda na to, że CMA postanowiła zablokować transakcję ze względu na możliwy wpływ na sektor gier w chmurze. W dzisiejszym raporcie końcowym CMA stwierdza, że posiadanie wydawcy przez Microsoft stanowiło zagrożenie dla konkurencji na tym rozwijającym się rynku. Oczywiście nic nie jest skończone, ponieważ MS może i będzie się odwoływać.
MS twierdzi, że jest to krok w złym kierunku, jeśli chodzi o wyścig o innowacje. Twierdzi, że ma już podpisane umowy na udostępnienie gier na 150 milionach więcej urządzeń. W rzeczywistości gigant podpisał umowę z wieloma innymi w tej przestrzeni. Gigant twierdzi, że jest „szczególnie rozczarowany, że po długich obradach decyzja wynika z błędnego zrozumienia tego rynku”.
Gizchina Wiadomości tygodnia
Activision idzie trochę dalej i mówi, że ta decyzja jest „niedźwiedzią przysługą dla obywateli Wielkiej Brytanii, którzy stoją w obliczu coraz bardziej tragicznych perspektyw ekonomicznych” ”. Dalej zwraca się uwagę, że „raport CMA jest sprzeczny z wysiłkami Wielkiej Brytanii, by stać się atrakcyjnym krajem do zakładania firm technologicznych.
Problem leży w chmurze
Jako notatki z raportu, CMA jest poważnie zaniepokojona pozycją giganta w grach w chmurze. Xbox Cloud to potężna usługa, a CMA stwierdza, że MS „uznałoby za korzystne komercyjnie, aby gry wydawcy były dostępne wyłącznie w jego własnej usłudze gier w chmurze”.
CMA stwierdza ponadto, że duży udział firmy w globalne gry w chmurze czerpią korzyści z posiadania konsoli Xbox, systemu Windows i platformy Azure. Kontrolowanie franczyz, takich jak COD i World of Warcraft, może zaszkodzić konkurencji w tym obszarze.
Umowa zapewniłaby firmie Microsoft prawo własności do jednej z najbardziej dochodowych serii FPS – Call of Duty.
CMA zauważa ponadto, że chmura pozwala konsumentom uniknąć kupowania drogiego sprzętu. MS rozwija się szybko, a zapewnienie im tej przewagi byłoby ryzykowne dla powstania większej liczby możliwości (konkurencji).
Właściciel Xboksa złożył propozycję, aby rozwiać obawy CMA, zauważa regulator. Ale te „środki zaradcze” nie poszły wystarczająco daleko. CMA stwierdza, że umowy Microsoftu z 10-letnią obietnicą dostarczania swoich gier innym firmom zajmującym się grami w chmurze były „behawioralnymi” środkami zaradczymi. Mogłyby one zawierać szereg luk i wymagałyby ciągłego egzekwowania. Dlatego regulator postanowił zablokować transakcję.
To jeszcze nie koniec – Microsoft będzie się odwoływał
Decyzja jest szokiem dla branży gier. Kilka miesięcy temu doniesienia sugerowały, że CMA „zmiękcza” swoje stanowisko. Projekt dokumentu z zeszłego miesiąca wskazywał na dzisiejszy pozytywny wynik dla dużego państwa członkowskiego. W tym czasie Sony zareagowało gniewnie na stanowisko CMA.
Ponieważ transakcja została zablokowana w Wielkiej Brytanii, Microsoft nadal będzie musiał przejść przez dwa inne główne organy regulacyjne. Są to amerykańska FTC i Komisja UE. Jesteśmy ciekawi, jakie będą wyniki dla tych konkretnych organów regulacyjnych.
Źródło/VIA: