Tablet Pixel jest już dostępny w przedsprzedaży i choć trochę mnie to dezorientuje, wydaje się, że znowu istnieje duże zainteresowanie stworzonym przez Google tabletem z Androidem. I chociaż wyjątkowy głośnik ze stacją dokującą sprawia, że Pixel Tablet jest nieco innym podejściem do tabletu z Androidem, wciąż zastanawiam się, czy ta superlatyw naprawdę wystarczy użytkownikom, którzy zdecydują się go odebrać, gdy będą dostępne.
W końcu urządzenie z Androidem z dużym ekranem – podobne do iPada – może być fantastyczne do czynności związanych z konsumpcją, ale rozmiar wyświetlacza wymaga od czasu do czasu odrobiny produktywności. Podczas gdy Nie polecam nikomu patrzeć na Pixel Tablet jako na urządzenie do pracy na tablecie/komputerze. Myślę, że możliwość wybicia e-maila lub opublikowania kilku postów w mediach społecznościowych od czasu do czasu jest czymś, w czym tablet powinien być biegły.
Dobry tablet powinien mieć opcjonalną klawiaturę
A część tej dodatkowej produktywności, szczerze mówiąc, wymaga jakiejś klawiatury; i gładzik, jeśli o coś proszę. Chociaż nie wydaje mi się, żeby dobry tablet wymagał zawsze podłączonej klawiatury, myślę, że opcja posiadania takiej klawiatury zdecydowanie powinna być tematem rozmowy.
W związku z tym jest to dla mnie bardzo dziwne że Google zdecydowało się zignorować tę część nowoczesnego tabletu; zwłaszcza w przypadku Apple i Samsunga, które czynią tę praktykę znormalizowaną, oczekiwaną opcją. Tablet Pixel wyróżnia się tym, że jest zarówno tabletem, jak i inteligentnym wyświetlaczem, ale wyobrażam sobie, że wielu potencjalnych użytkowników w 100% będzie chciało móc również od czasu do czasu upuść tablet na klawiaturę, aby zająć się niektórymi zadaniami w domu.
Na przykład dzięki karcie OnePlus Tab możesz uzyskać piękny tablet, świetny ekran, szybkie elementy wewnętrzne i dołączona stacja dokująca z klawiaturą za 479 USD. Za 499 USD Pixel Tablet to nie to samo, a poleganie na oprogramowaniu Google i stacji dokującej do głośników w celu uzasadnienia ceny jest w najlepszym razie ryzykowną grą. Ponownie uważam, że konfiguracja stacji dokującej z głośnikami mogłaby być świetna w praktyce, ale nadal uważam, że posiadanie opcji zwiększających produktywność ma sens.
Może zobaczymy, jak firma trzecia stworzy odpowiednią klawiaturę do tabletu Pixel, która będzie mogła wykorzystywać magnesy i piny POGO z tyłu, ale nie stawiałbym na to. W tym momencie Pixel Tablet jest dla mnie trochę drapaczem głowy, ale może moja melodia zmieni się, gdy zostanie wydana i pojawi się na rynku. Na razie myślę, że trochę im brakuje łodzi. Przypuszczam, że czas pokaże.