Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych dla Północnego Dystryktu Kalifornii nakazał GitHubowi ujawnienie tożsamości użytkownika podejrzanego o wyciek kodu źródłowego Twittera na początku tego roku. Po złożeniu przez Twittera pozwu przeciwko niezidentyfikowanemu użytkownikowi, który rzekomo naruszył tajemnice firmy, sędzia wydał nakaz.
Skradziony kod źródłowy, który został opublikowany na GitHub, podobno zawierał prywatne dane dotyczące Protokoły bezpieczeństwa i ramy algorytmiczne Twittera. Firma szybko zażądała, aby Github usunął kod ze swojej strony internetowej, wysyłając zawiadomienie o usunięciu DMCA. GitHub usunął kod ze swojej platformy tego samego dnia.
Twitter zażądał od GitHub podania informacji o tożsamości użytkownika, w tym jego imienia i nazwiska, adresu i adresu IP. Sąd zażądał również od GitHub zidentyfikowania użytkowników, którzy „przesłali, przesłali, pobrali lub zmodyfikowali dane”.
GitHub powinien zidentyfikować użytkownika, który ujawnił kod źródłowy Twittera online
Osoba, która ujawniła kod źródłowy Twittera, jest nadal niezidentyfikowana. Ale nakaz sądu skierowany do GitHub wskazuje, że wkrótce mogą zostać odkryci i zmuszeni do odpowiedzi za swoje czyny. Ponieważ firmy coraz częściej składają pozwy w celu obrony swojej własności intelektualnej, działa to również jako ostrzeżenie dla innych, którzy mają pokusę ujawnienia prywatnych informacji lub tajemnic handlowych online.
Tymczasem The New York Times sugeruje, że kod źródłowy mógł zostać ujawnione przez byłego pracownika. Ten, na którego miały wpływ zwolnienia Elona Muska. Na początku przejęcia Twittera Musk zwolnił tysiące pracowników. I jeden z nich może stać za wyciekiem kodu źródłowego.
Ciekawe jest również to, że użytkownik, który ujawnił kod, nosi nazwę użytkownika „Entuzjasta FreeSpeech”. To przezwisko, które nadał sobie Elon Musk, zanim kupił Twittera. Na podstawie informacji z GitHub Twitter może ustalić, czy któryś z jego byłych pracowników ujawnił kod i szybko go zidentyfikować.
Elon Musk niedawno wycenił Twittera na 20 miliardów dolarów, prawie 50% mniej niż cena, którą zapłacił Kup to. Jednak miliarder twierdzi, że Twitter może być „odwrotnym start-upem”, który jest wart 250 miliardów dolarów.