W ślad za poważnym wyciekiem dotyczącym nadchodzącej zawartości Destiny 2 sezonu 21, Bungie mówi, że „podejmuje działania mające na celu wzmocnienie naszych zasad”, co interpretuję jako „chcę uderzyć kogoś karami z podpisanej umowy NDA”.
„Interakcja i zaangażowanie społeczności są kluczowe dla Bungie i naszych gier”, post (otwiera się w nowej karcie) z konta Destiny 2 Team na Twitterze. „Przez lata zapraszaliśmy twórców i innych członków społeczności na poufne szczyty, aby przekazywać opinie na temat przyszłości Destiny. To ukochana część procesu, ale w dużej mierze opiera się na zaufaniu.
” Naruszenie tego zaufania może spowodować, że nie będziemy w stanie zorganizować kolejnych szczytów. Traktujemy te naruszenia niezwykle poważnie i podejmujemy działania mające na celu wzmocnienie naszych zasad wśród osób zaproszonych na te wewnętrzne spotkania” — podsumowuje.
Udostępnianie (otwiera się w nowej karcie) wpisu studia, menedżer społeczności Bungie, Liana Ruppert, dodała: „Czasami ta praca boli. Myślę, że ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo jesteśmy przywiązani do ludzi. Jako człowiek, a nie pracownik: kiedy to zaufanie zostaje zdradzone, boli. To samo, kiedy byłem menedżerem talentów: to trudne, kiedy naprawdę ci zależy. I robimy. Proszę, nie nadużywaj tego zaufania”.
Nawet znane źródła wycieków, takie jak Destiny Bulletin, najwyraźniej nie chcą dotykać ten: „Wyciek treści z zamkniętego szczytu społeczności, na który podpisałeś umowę o zachowaniu poufności, to zdecydowanie poważne naruszenie zaufania i poufności”. Długoletni YouTuber Destiny True Vanguard ujął to bardziej zwięźle: „Jeśli złamiesz NDA z tych szczytów, możesz zjeść da kupę”.
Dokładne źródło wycieku pozornie nie został jeszcze przygwożdżony ani ujawniony, ale z brzmienia rzeczy podejrzewam, że ktoś wkrótce spotka się z gniewem zespołu prawnego Bungie. W końcu obrazy rozpowszechniane obecnie w mediach społecznościowych z pewnością wyglądają na cholernie bardzo przypominają zdjęcia zrobione podczas wewnętrznej prezentacji w Bungie.
Z oczywistych powodów nie udostępnię zdjęć bezpośrednio, ale dżina nie da się wsadzić z powrotem do butelki. Jeśli chcecie zobaczyć przecieki, nie będziecie musieli specjalnie szukać – możecie zacząć od odpowiedzi na tweet ekipy Destiny 2. Jeśli nie chcesz spoilerować, możesz wyciszyć niektóre warunki w mediach społecznościowych lub, dla całkowitego bezpieczeństwa, włożyć głowę do dużego wiadra z piaskiem, aż bieżący sezon zakończy się za… ponad miesiąc. OK, może zrezygnuję z planu piasku.
Przed tym przeciekiem firma Bungie potwierdziła wprowadzającą podziały premierę Destiny 2 Lightfall i zobowiązała się do wprowadzenia kilku dużych, bardzo pożądanych zmian.